Rubryki
Serce niewidomego Škodováka - blog

Powrót stu dwudziestki, czyli planowanie wielkiej podróży, może wreszcie się rozpocząć

Dziś rano wróciła do mnie moja ukochana Škoda 120L. Spędziła cały tydzień w centrum serwisowym. Pierwotnie poszła tam po pompę prądu przemiennego i elektryczność Poprzedni post. Ostatecznie okazało się, że wina nie leżała w elektryce, a w samych wycieraczkach. Były wystarczająco sztywne, by przepalić bezpieczniki. Wszystko zostało naprawione i muszę powiedzieć, że teraz działają absolutnie bez zarzutu i byłem zaskoczony ich zwinnością.

Następnie została wykonana praca przy pompie klimatyzacji i przy pompie kazałem dokładnie wyczyścić cały gaźnik, było to bardzo potrzebne i opłaciło się.

Ostatecznie usterka wystąpiła również w łożyskach pompy wodnej. Objawiało się to bardzo specyficznym dźwiękiem podczas pracy silnika i cieszę się że przyczyna została znaleziona i usunięta. Teraz auto zaczyna brzęczeć, wszystko co ma działać działa, więc można przystąpić do planowania pierwszej naprawdę dużej wyprawy.

Napisz komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do ograniczania spamu. Zobacz jak przetwarzamy Twoje dane z komentarzy..

Translate »